sobota, 31 grudnia 2016

Przedświątecznie....poświątecznie



Okres okołoświąteczny, jak zawsze obfitował u mnie w ogrom pracy. Nie zabrakło jednak czasu na krzyżykowanie. I choś obiecałam sobie, że w tym roku nic nie odciągnie u mnie  uwagi od rozpoczętych prac, to jednak skusiłam się na jeden świąteczny hafcik.  Miał być mały i szybki, a okazało się, że nie jest:) Skończyłam go dzień przed Wigilią, ale nie miałam czasu, żeby go tutaj pokazać

Wybór padł na obrazek, który kiedyś umieszczono w brytyjskiej gazecie.

Pojechałam zakupić muliny, rozpoczęłam pracę i ...... nagle okazało się, że jeden z koni ma jakiś dziwny, zielony odcień:) w związku z tym jeden ma kolory dobrane przeze mnie.

poniżej zdjęcia już gotowej pracy:












Co do HAEDa, przybyła kolejna strona, ale jak to przy tych wzorach bywa, jeszcze niewiele widać....



na dziś to tyle, zmykam jeszcze trochę pohaftować w tym roku i do zobaczenia w kolejnym:)

Do Siego!!!!

5 komentarzy:

  1. Bardzo ładny obrazek, koniki wyglądaja świetnie:-)
    Wszystkiego najlepszego Ci życzę w Nowym Roku, dużo zdrowia i spełnienia marzeń:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny obrazek, a przerabianie konika wyszło mu na dobre, bo wyglądają oba rumaki pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń